Kuba z UBS o sobie ...
Dzisiaj prezentujemy Kubę. Pewnego dnia ważył nawet 100 kg. Dzisiaj biega dychę poniżej 41:30 sek. To dzięki bieganiu stracił na wadze ponad 25 kg. Ma na swoim koncie kilka przebiegniętych maratonów. W tym roku chce ukończyć "Koronę Maratonów Polskich". Poznajcie Kubę. Co mówi o swoim bieganiu? Dlaczego biega…?
Kuba Karcz
Moja przygoda z bieganiem zaczęła się bardzo typowo. Pewnego poranka schyliłem się aby zawiązać buty i okazało się że COŚ mi przeszkadza. Był to sporych rozmiarów brzuch, który hodowałem od klasy maturalnej aż po koniec studiów licencjackich. Przy wadze 100kg i BMI 32 zapadała decyzja: ZACZYNAM BIEGAĆ i biegałem.
Początkowo marszobiegi 20min, 30min, kilometr, pięć kilometrów. Po pół roku i treningach 4 razy w tygodniu i diecie pt.: "Jedz połowę schudłem 25kg!". Byłem w stanie przebiec już swobodnie godzinę wtedy też zapadła decyzja żeby wystartować w pierwszym biegu. Wybór padł na 19 bieg Fiata. Bieg ukończyłem bez większego trudu z czasem 46:09. Tak pokrótce rozpoczęła się moja przygoda z bieganiem. Zbędne kilogramy udało mi się stracić ale za to zyskałem wiernego przyjaciela – bieganie. Przyjaciel ten towarzyszy mi do dania dzisiejszego . A moim nowym mottem jest: „Lepiej zużywać się - niż rdzewieć”
Do tej pory zaliczyłem 4 maratony, 1 bieg na dystansie 100km niestety nie ukończyłem, gdyż po 85 kilometrze zszedłem z trasy. Biegałem również w wielu mniejszych biegach.
Moje życiówki to:
5K – 19:45
10K – 41:27
Półmaraton – ??
Maraton – 3:46:34
Oczywiście wszystkie są do poprawy ;)