Biegaczu. Biegaj bezpiecznie zimą!
Piękna biała sceneria, puszysty śnieg, pierwsze odbite ślady… tak, tak to uroki zimowych biegów, kiedy to mróz szczypie w nos, a w powietrzu unosi się chmurka wydychanego powietrza…
Jednak nie dajcie się tak łatwo ponieść bajkowej scenerii, bo o wypadek w takich warunkach nie trudno.
Na śliskich, oblodzonych chodnikach czy leśnych ścieżkach łatwo upaść. Z kolei nieodpowiedni ubiór grozi wychłodzeniem organizmu. Główne objawy hipotermii to dreszcze ,osłabienie, zawroty głowy bądź dezorientacja. Biegaczu, pomyśl o swoim bezpieczeństwie i życiu!
Ratownicy proponują, abyśmy dla własnego dobra i bezpieczeństwa, pod hasłem ICE, zapisali w swoich komórkach numer telefonu i dane osoby, do której medycy mogliby zadzwonić w razie nagłego wypadku. Powinien być to numer do kogoś, kto zna nasze choroby, przyjmowane leki, alergie oraz wszystkie poważne problemy ze zdrowiem. Np. ICE 1 Mama; ICE 2 Żona; ICE 3 Siostra.
I.C.E. lub ICE, to skrót od angielskiego terminu In Case of Emergency ( w nagłym wypadku)
W przypadku zawodów, kiedy telefon zostawiany jest w depozycie, numer kontaktowy można napisać na odwrocie numeru startowego.
Wychodząc na trening nie zapomnijcie zabrać ze sobą:
- dokumentu weryfikującego tożsamość
- naładowanego telefonu, aby w razie wypadku móc wezwać pomoc
- drobną sumę pieniędzy – np. na bilet autobusowy
- czołówki oraz odblasków – dajcie się zobaczyć w ciemności
- odblaskowej kamizelki biegowej
Dodatkowo poinformujcie bliskich, albo znajomych o planowanej trasie i przybliżonym czasie treningu. W przypadku, gdy nie będziemy długo wracali, ktoś zwróci uwagę na naszą nieobecność.
Te proste zasady pozwolą Wam bezpiecznie przemierzać nieznane szlaki. Szerokiej drogi ! :)
M.