Mam ochotę na więcej - relacja Tomka
18.05.2014 – to data, na którą dosyć długo czekałem. Tak właściwie już od końcówki zeszłego roku, kiedy układałem plany startowe i zaświtało mi w głowie, że przyszedł czas na sprawdzian oraz start w maratonie.
Wybór padł na Cracovia Maraton, głównie z uwagi na niewielką odległość i dobry profil trasy, z dużą ilością znanych miejsc oraz zabytków.
Jak się okazało data ta przyniosła bardzo dużo niepewności, szczególnie w kwestii pogody – mieliśmy na trasie mocno padający deszcz, mocne słońce oraz pozostałości po fali powodziowej, która zalała bulwary nad Wisłą, co zadecydowało o zmianie trasy przez organizatorów. Ostatecznie start i meta były zlokalizowane na Rynku w Krakowie, a do pokonania 2 pętle.
Pomimo systematycznych przygotowań, byłem niepewny swego debiutu i nie do końca wiedziałem jak się zachowa organizm. Jednak na początku trasy dołączyłem do Kuby Karcza i jego dwóch kolegów, co pozwoliło mi na utrzymanie równego tempa i nie zrywanie na początku. Owszem korciło, żeby przyspieszyć, ale skutecznie powstrzymywałem się, co pozwoliło mi nie zaznać „ściany” i trochę przyspieszyć w okolicy 33 km.
Ostatecznie oficjalnie ukończyłem swój pierwszy maraton z czasem 03:59:29 co dało mi miejsce 2695 open, na około 8400 startujących i 996 w kategorii M30.
Pragnę w tym miejscu podziękować Kubie Glajcarowi za systematyczne i indywidualne plany dzięki, którym udało mi się zrealizować moje założenia, Kubie Karczowi za super towarzystwo i całej reszcie znajomych, którzy mnie zainspirowali, wspierali i przekonywali, że warto spróbować.
Teraz wiem, że było warto i mam ochotę na więcej.
Najważniejsze, że nic mnie nie boli, nie nabawiłem się żadnej kontuzji (choć piszę ten tekst już 3 dni po starcie) i mam dobre wspomnienia. Następnym razem nie będzie tak zachowawczo i będzie trzeba urwać kilkanaście minut, ale do tego będzie trzeba się znów przygotować i powalczyć o swoje, ale jak to mówią … nie od razu Kraków zbudowano !
Tomek Kos
[przyp.red.]
W Krakowie startował również Kuba Karcz. Jego czas to 4:00:29 sek.
Gratulujemy!