O nas

Małgosia z UBS - o sobie ...

Dzisiaj o Małgosi."Moim marzeniem są biegi ultra. Wiem, że przede mną bardzo wiele pracy" - mówi Małgosia. Przeczytajcie o jej "przygodzie" z bieganiem.  Moja przygoda z bieganiem zaczęła się podobnie jak u wielu innych biegaczy: od problemów ze zbędnymi kilogramami (coraz trudniejszymi do zrzucenia w kolejnych rundach). Pamiętam trudne początki, kiedy truchtałam w marznącym deszczu, sapiąc jak lokomotywa, na pół-ślepo (okulary oblodzone)... Nawet w bardziej sprzyjającej aurze bieganie było sporym wyzwaniem, a dopiero stopniowo stało się nawykiem. Uznałam, że najlepszą metodą na utrzymanie wagi, sprawności i przede wszystkim zdrowia, jest regularny trening. Apetyt na bieganie nie słabnie. Wiem, że czeka mnie bardzo wiele pracy, zanim osiągnę upragnione dystanse ultra. Mój debiut w zawodach to: XV Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego. Potem był Bieg Częstochowski, Perły Małopolski w Skale, Bieg Fiata, Kobiety na 5+. Jesienią planuję udział w VII Maratonie Beskidy. Małgorzata Zamarska m12