Inne

Dawid z UBS - o sobie...

Dzisiaj parę słów o Dawidzie. Zaczął biegać w Irlandii w roku 2008. Od tego czasu - jak mówi - jest "szczęściarzem". Przez bieganie odkrył, że Bielsko-Biała jest pięknym, urozmaiconym miastem. Jego mottem jest: ,,Ból jest przejściowy a satysfakcja i radość z osiągniętego celu wieczna''. Poznajcie Dawida. O bieganiu mówi przez duże "B". Dlaczego biega? Dawid Then "Pochodzę z Bielska-Białej. Moja przygoda z Bieganiem rozpoczęła się w maju 2008 roku w Dublinie." Po powrocie z Irlandii schudł 7 kg i wtedy poczuł, że czuje się dobrze. W Polsce ciągle przybierał na wadze. Był okres, że uprawiał wiele sportów: siłownia, pływanie, squash, snowboard, siatkówka, piłka nożna. "Postanowiłem, że przebiegnę się godzinę. Tak mnie to wkręciło, że biegam do tej pory" - mówi Dawid. Dodatkowo jeszcze pływa (chodzi na basen 2 razy w miesiącu - tak dla regeneracji po cięższych treningach czy zawodach biegowych). Inne sport odrzucił. "Bieganie jest dla mnie wszystkim, a zawody dają mi najwięcej satysfakcji. To dzięki bieganiu poznałem mnóstwo pozytywnie zakręconych ludzi  - to po prostu jest moja druga rodzina. Dzięki bieganiu teraz dopiero wiem, że Bielsko-Biała jest najbardziej urozmaiconym miejscem (góry, blisko stadion, las) do uprawiania tego pięknego sportu. Jestem po prostu szczęściarzem" - dodaje. Jego mottem jest ,,Ból jest przejściowy a satysfakcja i radość z osiągniętego celu wieczna'''